Autor |
Malchance
Mommy, I'm gonna be a vampire!
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Polska, Łódź
Sob 0:44, 24 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
Wszystko natchnione rozmową o przemijaniu.
*******************
Umarłam
W liściach mnie pogrzebano.
Moja twarz taka blada...
Pamięć o mnie ziemią przysypano.
Nikt nie odwiedzał,
nikt nie rozświetlił
lampką drogi do nieba.
Nikt nie przyszedł...
Dzień jesienny się skończył.
Ja jestem dzisiaj
zapomnianym grobem.
Moja twarz zamieniła się
w suche liście.
Moja dusza przez was zapomniana...
Ona już przestała istnieć.
______________________
Stał sam.
Bukiet róż miał w dłoini.
Patrzył gdzieś w dal.
Wypatrywał miłości swojej.
Nie wiedział nawet, że jej ciało
w zgliszczach płonie.
Gorąca od uczucia
szybko ogniem się zajęła.
Nikt jej nie ocucał,
spaliła się, przeminęła...
A on będzie czekał
jeszcze bardzo długo
w niewiedzy i smutku
godzinę pierwszą i drugą...
A później łzami
swe uczucie ugasi.
Teraz zamilkł,
a za dni parę
inna kobieta w jego sercu się pojawi...
___________________________
Rozczaruj śmierć słodką przysięgą życia.
Ogarnij szmaragdowym spojrzeniem świat.
W amoku, w agonii swego bytu
niech pokonany będzie Twój kat.
Przyjmij zdrowy świt,
ułóż swe dłonie na skonanej swojej skroni.
Unieś powieki właśnie dziś
właśnie teraz poczuj jak to jest gdy nic nie boli.
Jesteś wojowniczka ojczyzny cierpienia.
Zatańcz dla swego młodego Wertera,
niech nie płacze juz.
Uspokój go, niech nie boi się Twej śmierci cienia.
Zapewnij, ze w Twoim ogrodzie
paki zaśpiewały znów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|