Autor |
nuit
The Jester
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Poland
Nie 0:11, 14 Sty 2007
|
|
Wiadomość |
|
Biała_Róża, chciałem powiedzieć, że nie należy wierzyć ślepo w coś tylko dlatego, że wydaje się spełnieniem naszych marzeń, albo zdaje się być czymś, czym bardzo chcielibyśmy, aby było. Słabości jednego człowieka łatwo stają się pożywką dla innego. Ten "inny" może po prostu okrutnie z tego "jednego" zakpić, zrobić sobie żart z jego słabości i dobrze się tym bawić. To optymistyczna wersja. Pesymistyczna jest taka, że ten "inny" może spróbować wykorzystać taką słabość np. do zrobienia czegoś szkodliwego.
Jednak to też prawda, co napisałaś, z tym, że człowiek jest najbardziej zakłamaną istotą, bo jest jedyną zakłamaną istotą (jako gatunek). Zakłamanie, to cecha ludzka. Zwierzęta jej nie posiadają, nie mówiąc o innych tworach Niektóre zwierzęta mogą być wredne, przebiegłe, zwodnicze... ale nigdy zakłamane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Kriss de Valnor
Incubus/Succubus
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Poland
Nie 11:12, 14 Sty 2007
|
|
Wiadomość |
|
Biala Roza pewnie, przeczytanie ciekawej książki zawsze jest dobrym pomysłem. Można zdobyć cenne informacje, poznać punkty widzenia itd. Jednak nie nauczysz się i nie dowiesz się wszystkiego z książek. Jest wiedza, którą możesz zdobyć wyłącznie za sprawą doświadczenia. Inna sprawa, czy zależy Ci na tym, by ją zdobyć.
Tak, ta "osoba" na pewno chciała mnie ochronić. Nie wiem, czy chciała coś przekazać, ale z pewnością dobrze "zrobiła". Po latach mój wniosek jest taki, że wszystko stało się po to, abym się uspokoiła, nie płakała i przede wszystkim siedziała w jednym miejscu, aby rodzice mogli mnie łatwiej odszukać.
To jest opowieść z dreszczykiem! Niby nic takiego, coś, co zdawałoby się łatwo wyjaśnić, a jednak pobudza wyobraźnię zaniepokojeniem. Właśnie, cmentarz to specyficzne miejsce, co normalnie budzi ciekawość, tam budzi niepokój. Zwłaszcza nocą. Sama wiem, bo kiedyś uskuteczniałam piesze wycieczki nocą pośród grobów.
Właśnie... zechcesz wyjaśnić to "nad Ziemią"...?
Nuit, hehe, doskonałe nawiązanie do tematu "dzieci widzą więcej". Chociaż na dobrą sprawę, przeciwstawne do mojej historii, bo ja widziałam "więcej" w irracjonalny sposób, a Ty widziałeś "więcej" dzięki brutalnej logice. Genialne posunięcie z Twojej strony i nie zgadzam się, że Twoja opowieść nie dorównuje naszym. Poraża mnie Twoje budowanie wypowiedzi. Najpierw określone wydarzenia, później zawsze następuje morał. Jakieś zakończenie niosące wnioski. Głupie pytanie, ale je zadam. Ty tak sam z siebie, czy najpierw robisz sobie w punktach plan wypowiedzi?
Z wnioskami się zgadzam w zupełności, nie ma nic bardziej śmiesznego niż wiara w mity i dopatrywanie się w zwykłych rzeczach nadprzyrodzonych zjawisk, które bardzo chciałoby się zobaczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
akasha
Queen of The Damned
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Poland
Nie 12:00, 14 Sty 2007
|
|
Wiadomość |
|
...i obudzę się kiedyś by dać życie innym,
...i będą się kalać u mych stóp,
...i dam im piekło.
Kriss, bardzo ciekawa historia. Jestem skłonna nawet w nią uwierzyć, wręcz nie trzeba mnie o tym przekonywać, że coś takiego miało miejsce. Wiesz..., zawsze byłam osobą starającą się sobie tłumaczyć nawet te niewyjaśnione sytuacje w sposób bardzo wnikliwy i racjonalny.
Jako pięcioletnie dziecko, doskonale umiałam czytać, a pierwszą moją "opaślejszą" lekturą w tym wieku było "W Pustyni i w Puszczy". Także przeczytanie gdzieś na tabliczce nagrobkowej czyjegoś imienia i nazwiska oraz umiejętność skojarzenia danej osoby z tym, czy jest kobietą czy mężczyzną myślę, że nie sprawiłoby mi żadnego problemu.
Małe dziecko ma wspaniałą wyobraźnię, potrafi coś w umiejętny sposób przekolorować czy też emocjonalnie i ciekawie opisywać pewne zdarzenia, niekoniecznie takie, które musiały mieć miejsce. Jedno jest pewne, "mięczakiem" nie byłaś od początku;), nie panikowałaś jak się zgubiłaś, nie zaczęłaś rozpaczliwie "beczeć", a wszystko dziejące się w tamtej chwili wokół Ciebie dawało jakiś "niewyjaśniony" do końca stoicki spokój.
Wracając do mojej historii, dlaczego tak mi utkwiła w pamięci? hmm...może sprawił to dziwny zbieg okoliczności, że akurat ktoś w tej samej sekundzie myślał o tym samym co ja, i spotkaliśmy się gdzieś na drodze z tymi myślami:)? a może to, że ktoś już znalazł rozwiązanie zagadki, której ja szukałam. Coś w tym jest...hmm.:
-akasha-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Kriss de Valnor
Incubus/Succubus
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Poland
Nie 12:20, 14 Sty 2007
|
|
Wiadomość |
|
Akasha, beczałam, choć nie było to chyba rozpaczliwe, bo nie usiadłam na skrzyżowanych nóżkach, tylko biegałam i przez łzy szukałam rodziców. Spokój był na pewno, ale pewnie osiągnięty za sprawą mistycznego pana Leona. Mniejsza o to, czy pan Leon był jakimś duchem, który się mną zaopiekował, czy to była dojrzała reakcja ochronna niedojrzałego umysłu, który stworzył taką iluzję. Rodzice twierdzą, że byłam wyjątkowo spokojna, jak na taką sytuację i mój wiek. Siedziałam spokojnie i wyglądało, jakbym cierpliwie czekała, aż mnie znajdą. To, że płakałam można było poznać tylko po rozmazanych cieniach na mojej twarzy.
Ja jednak lubię sytuacje niewyjaśnione i choć umysł podpowiada mi, że to była moja wyobraźnia, która zadziałała zbawiennie dla mnie, ja lubię i wolę myśleć, że pan Leon naprawdę mi pomógł. Rodzice pokazali mi ten grób, faktycznie to był grób Leona. Miał 54 lata, kiedy zmarł.
Racja, nie pasuje do mnie określenie mięczak. Mam tak do dzisiaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
nuit
The Jester
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Poland
Nie 15:51, 14 Sty 2007
|
|
Wiadomość |
|
Kriss, heh, nie, nie układam sobie planów wypowiedzi. Już taki doskonały jestem sam z siebie A tak na serio, to dla mnie jest to logiczne, że jeśli się coś opisuje, jakieś wydarzenia, na podstawie których można dojść do pewnych wniosków, to się je na koniec podaje. Wydaje mi się to dość naturalną koleją rzeczy. Dlatego chyba akurat w tym wypadku nie ma się czemu dziwić
Akasha, świadomość, że ktoś w tej samej chwili co Ty, miał identyczną myśl, wypowiada coś sekundę przed tym, jak Ty chciałaś to powiedzieć, sprawia, że czujesz jakąś magię między Tobą, a tą osobą. Jakąś nić porozumienia i sympatię. Chyba wiesz o czym mówię i wiesz, że mam rację Nic dziwnego, że takie sytuacje się pamięta, zwłaszcza, jeśli wydarzyły się za sprawą zupełnie obcej osoby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Biala_Roza
Incubus/Succubus
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Belgium/Bruxelles
Nie 23:41, 14 Sty 2007
|
|
Wiadomość |
|
Nuit:
Moim zdaniem ludzie sa troszeczke naiwni. Nie zawsze czlowiek slabszy moze sie obronic przed tym mocniejszym, duzo zalezy od osobowosci danego czlowieka. Jedni dadza sie "nakrecic" na kazde slowko, co jest nie najlepsze, zas inni, nie chca wierzyc nikomu i w nic, co rowniez jest nie najlepsze.
Wlasnie to mialam na mysli, czlowiek jest najbardziej zaklamanym gatunkiem na Ziemii.
Kriss de Valnor:
Czlowiek zdobywa cenne informacje praktycznie przez doswiadczenie, reszte uzupelnia poprzez: ksiazki, internet, filmy etc...
Wazne ze nic Tobie wtedy zlego sie nie przydazylo!
Cmentarz zawsze budzil wiele emocji u ludzi, kojarzyl sie zawsze z ciemnoscia, strachem i niezla adrealina.
Akasha:
Czasem nasuwa sie nam mysl, czy dziecko mowi prawde, czy tez ubzduralo sobie kolejna kolorowa fantazje.
Musialas wtedy czuc sie naprawde wyjatkowo kiedy dowiedzialas sie ze w tej samej chwili dana osoba mysli o tym samym co Ty, jest w tym samym miejscu i moze do tego jeszcze z Toba sie komunikowac na zywo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
akasha
Queen of The Damned
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Poland
Pon 22:11, 15 Sty 2007
|
|
Wiadomość |
|
...i obudzę się kiedyś by dać życie innym,
...i będą się kalać u mych stóp,
...i dam im piekło.
Różyczko- Dziecko przeważnie zawsze mówi prawdę i nigdy nie trzeba bagatelizować tego co mówi. Nawet powiem Ci więcej, a może nawet powtórzę po kimś, dziecko z jego"czystym", nieskażonym jeszcze umysłem jest doskonałym psychologiem nas dorosłych. To prawda, że potrafi coś ubarwiać, fantazjować na dany temat, ale niemal zawsze to wszystko ma jakiś sens, jakieś przesłanki, jakiś fundament. Nigdy nic nie dzieje się z niczego.
Kriss- właśnie, zastanawia mnie ten stoicki spokój. To jest w tej całej historyjce najbardziej tajemnicze i intrygujące. Mam pytanie: Czy pomimo szoku i dezorientacji możesz mniej więcej określić porę w której to się wydarzyło? (Chodzi mi o czas w przybliżeniu, może to być nawet określenie: rano, przed południem, popołudnie, wieczór itd. Wiem, pewnie głupio, że pytam, to miało miejsce tak dawno, ale pamietasz tyle szczegółów odnośnie Pana Leona, może zamkniesz oczy i sobie przypomniesz?
Pytam z ciekawości, choć nie tylko
-akasha-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Kriss de Valnor
Incubus/Succubus
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Poland
Wto 12:36, 16 Sty 2007
|
|
Wiadomość |
|
Akasha, ja pamiętam, że było widno. Moja mama ma zwyczaj chodzić na cmentarz niedługo przed południem. Zatem to było pewnie niewiele po południu, pewnie 13 - 14. Nigdy nie pytałam, która to była godzina. Zresztą, jak miałam 5 lat, sądzę, że godziny mnie mało interesowały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Biala_Roza
Incubus/Succubus
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Belgium/Bruxelles
Śro 19:19, 17 Sty 2007
|
|
Wiadomość |
|
Akasha:
Zgadzam sie z Toba, dziecko rodzi sie niezaklamane, z czasem tego sie uczy, ale pozniej nabiera takiej wprawy jak dorosly juz osobnik. Czasem lekcewazymy to co mowi, a tak naprawde ma zwyczajnie racje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
nuit
The Jester
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Poland
Pon 17:44, 19 Lut 2007
|
|
Wiadomość |
|
Zastanawiałem się jakiś czas, czy zamieścić tu pewien link. Czy to nie jest uskutecznianie prywaty. Jednak badźmy normalni i nie zastraszeni tym, aby nie być posądzeni o wspieranie czegokolwiek. To chyba nastrój spowodowany wszechobecną CBA hehehe
Na tej stronie znajdziecie coś, co podkreśli nieco klimat omawianych tu przez nas historii. Pomoże jeszcze raz przeczytać nasze historie cmentarne i pogłebić ich odbiór za pomoca obrazów. Zawsze to inaczej, kiedy się czyta książeczkę z obrazkami heh
Zapraszam do odwiedzenia [link widoczny dla zalogowanych] i wczucia się jeszcze lepiej w opowiadania spod znaku cmentarzysk po nocy Stronę otwierać proszę w Internet Explorer.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Kriss de Valnor
Incubus/Succubus
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Poland
Sob 4:23, 24 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
Niektóre zdjęcia naprawdę świetne. Zero obróbki jak sądzę. Ta surowość formy jest pewnie zamierzeniem. Choć ja bym nadała im nieco baśniowości lekkim podrasowaniem. W każdym razie spróbowała, jak wyjdzie. Rozumiem, że to Twoje zdjęcia, nuit. Po takim poprzedzeniu. Faktycznie, ciekawiej się czytało na nowo te historie, przeglądając stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
nuit
The Jester
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Poland
Pon 17:28, 26 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
Kriss, otóż to. To miała być galeria przedstawiająca posągi takimi, jakimi one wyglądają naprawdę Choć swoją drogą, ciekawa sugestia, można spróbować któryś zaczarować w wolnej chwili
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Biala_Roza
Incubus/Succubus
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Belgium/Bruxelles
Wto 11:30, 27 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
Hymm, ciekawe posagi, rzeczywiscie czytajac te wszytskie historie i wprowadzajac do tego te mile fotki, tworza wspaniale dzielo;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Forum Strona GłównaKaliopeOpowiadanie
|
Obecny czas to Czw 22:03, 14 Lis 2024
|
|