Forum Strona Główna Karpackie Zaklęcia Skad pochodzi istnienie Vampirow?
Obecny czas to Czw 21:54, 14 Lis 2024

Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat
Autor
Biala_Roza
Incubus/Succubus



Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Belgium/Bruxelles
Pon 16:42, 13 Lis 2006

Wiadomość
Skad pochodzi istnienie Vampirow?


Słysząc słowo wampir pierwszym skojarzeniem jest blady jegomość z długimi kłami, wysysający krew z nieczego nie spodziewających się ludzi, w szczególności z młodych atrakcyjnych kobiet. Miłośnik horroru dodać do tego może jeszcze takie cechy jak: spanie w trumnie za dnia i polowanie w nocy na ofiary, lęk przed krzyżem, czosnkiem, osinowym kołkiem i słońcem, często duża zmysłowość, umiejętność zmieniania sie w różne zwierzęta, przeważnie nietoperze. W nowszych horrorach pojawia się także nieco bardziej ludzki charakter wampira: ból i samotność wiecznego życia. ... Ale skad one sie wziely?
Według większości wierzeń wampiry były ożywionymi trupami, które wstawały z grobów by nawiedzać żyjących. Wierzono, że wampirami stają się zmarli kryminaliści, ludzie zmarli nagłą śmiercią, samobójcy oraz ofiary wampirów, czyli wszyscy ci zmarli, którym odmówiono właściwego pogrzebu w związku z czym dusza nie mogła opuścić ciała. Jest troche w tym prawdy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Biala_Roza

Autor
nuit
The Jester



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Poland
Pon 21:52, 13 Lis 2006

Wiadomość
Oj tak, z tym się zgadzam, młode, atrakcyjne kobiety Wink Wampiryzm zawsze miał dla mnie ogromną dozę erotyzmu. Dlatego od zawsze uważałem, że "intymna sytuacja wampiryczna" między dwoma facetami trąci obrzydzeniem. Blady jegomość, w istocie, jednak zazwyczaj bladość wynika z "niedożywienia" Wink Po części też z braku słonecznego światła. Jeśli chodzi o zmysłowość i ogólnie pojętą atrakcyjność fizyczną, to różnie z tym bywało. Im bliżej naszych czasów, tym bardziej wampiry, strzygi i czarownice piękniały. W pewnej części to zasługa pop-czasów, w których lepsze jest piękne, a piękne się dobrze sprzedaje. W wierzeniach ludowych wampir zawsze był brzydki, bo niby jak ma wyglądać gościu, który nie żyje od jakiegoś czasu Wink Zbyt długie paznokcie, co jest naturalne przecież, bo powszechnie wiadomo, że paznokcie rosną po śmierci. Zgarbienie, możliwe, że tłumaczone przez ówczesnych lekarzy stężeniem pośmiertnym. Blada twarz z wystającymi zębami, pewnie zainspirowana tym, że po śmierci skóra zaczyna się kurczyć, co w efekcie odsłania zęby. Wyobrażenia wampirów wzięły się z widoku człowieka po wykopaniu go z grobu. Trudno spodziewać się, że ówcześni ludzie zobaczyli piękno Wink Poniekąd, jeśli po odkopaniu, skóra wygladała rumianie, a nie jak u trupa, był to najlepszy dowód na to, że jegomość jest wampirem. W rzeczywistości istnieją miejsca, w których ziemia nasączona różnymi substancjami działa jak balsam, konserwuje martwe ciało itd. W każdym razie, w naszych czasach widz na ekranie woli oglądać pięknego, młodego panicza, który zmysłowo porusza się i zalotnie kąsa niewinne panienki oraz bijącą seksem po oczach, skąpo ubraną, piękną wampirzycę, niż przygarbione, wyglądające chorobliwe postacie, które snują się jak cienie.
Legendy narosły, ludzie żyjący w dawnych czasach musięli wiedzieć, jak się bronić, bezbronność byłaby zbyt przerażająca. Czosnek, krzyż, woda święcona itd. W sumie, wydają się irracjonale. Niby co miał w sobie skład wody, nad którą pomodlił się ksiądz, aby być substancją żrącą dla wampira? Wierzenia, wierzenia. Ja jestem wampirem, uwielbiam czosnek, jem go każdego ranka i popijam wodą święconą, taki poranny fetysz Wink Słońce, co prawda, razi mnie przeraźliwie, dlatego noszę ciemne okulary, w nietoperza się nie zamieniam, bo to domena Drakuli i nie chcę mu kraść show Wink Natomiast osinowy kołek wbity w serce zabije każdego, nie musi być on wampirem Wink
Owszem, od pewnego czasu nadaje się wampirom cechy bardziej ludzkie, próbuje się zwrócić uwagę na życie uczuciowe itd. Niegdyś to były zezwierzęcone stwory owładnięte żądzą krwi i nic nie interesowało ich poza zdobyciem pożywienia. Potem nagle B.Stoker stworzył wspaniałą opowieść i nagle olśnienie - wampir ma uczucia, umie kochać i "Love Never Dies". Z czasem posunęło się to dalej... Ulitowano się nad biednym wampirem, który błąka się bez celu, żyje samotnie całymi wiekami. Wyobrażono sobie, że biedak musi żyć sam, bo żadna kobietka nie da rady dotrzymać mu towarzystwa przez stulecia. Fakt, życie może znudzić, jeśli jest długie i pozbawione namiętności (nie mam na myśli wyłącznie fizycznej), ale kto powiedział, że takie jest? To próba przybliżenia potwora, usprawiedliwienia go, uczynienia go bliższym nam (w sensie widzom, czytelnikom), wzbudzenia zrozumienia, wzbudzenia litości i oswojenia. Skomercjonalizowania?
Jeśli zaś chodzi o genezę wampira, to masz rację, wszystkie te powody, jakie podałaś, funkcjonowały przed wiekami i funkcjonują do dziś (jest jeszcze kilka innych), choć tylko dla znawców tematu. Dla zwykłego człowieka, wampir powstaje poprzez ukąszenie przez innego wampira. Oczywiście istnieje kilka rodzajów wampirów, nawet sporo, a zależą one w głównej mierze od "narodzin wampira", chwili, w której się nim stał. Wampir był stworzeniem wyklętym, złym, wytworem Szatana, dlatego nic dziwnego, że upatrywano w nich zmarłych kryminalistów, czy samobójców. W każdej legendzie jest troszkę prawdy... podobno... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty nuit

Autor
Biala_Roza
Incubus/Succubus



Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Belgium/Bruxelles
Pon 23:06, 13 Lis 2006

Wiadomość
Wiec nie dziwie sie dzisiaj, kiedy widze na ekranie coraz bardziej rozebrane "niby" oszpecone a zarazem sexowne kobiety, bynajmniej to odzwierciedla to jakimi sie staniemy pozniej;) Kiedys zas, vamipr oznaczal strach, ciemnosc, bol, cierpienie, zlosc, oraz wszystko co wiazalo sie z negatywnymi emocjami jakiekolwiek czlowiek posiadal. W pewnym okresie, wydaje mi sie, ze temat "vampir" byl tematem tabu, jest to bardzo delikatny temat, pomimo groznego wygladu.

Dzis zas ludzie probuja ich nasladowac, oraz isc w ich slady...
Rowniez nie dziwi mnie to kiedy ludzie na ulicy sa ubrani w stylu "vampir" ciemny, ostry makijaz (rowniez mezczyzni) ciemny stroj itd... Staje sie to dzis "rzeczywistoscia".
Wampir jaki jest każdy widzi. Problem polega na tym, że każdy widzi go inaczej. Wampirza noc pęka w szwach od zmiennokształtnych nietoperzy, podstarzałych dżentelmenów w wieczorowych strojach, łysych jegomości o zbyt długich przednich zębach, "rozwianych" niewiast w sukniach czy nienasyconych blond młodzieńców. To iz boimy sie coraz mniej "vampirow" zawdzieczamy telewizji. Dzis ludzie dowiaduja sie wiele rzeczy na ten temat...

Wampir poniekad odzwierciedla czlowieka, potrafi zarazic druga osobe, rowniez przez krew, boi sie slonca, chowa sie w cieniu. Nawet najdrobniejsze rzeczy mozna porownywac z ta istota...

Czyli jakby to każdy wampir powiedział: "Żyć, nie umierać" i tego się trzymajmy Smile





Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Biala_Roza dnia Wto 21:26, 14 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Biala_Roza

Autor
nuit
The Jester



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Poland
Wto 19:58, 14 Lis 2006

Wiadomość
Owszem, wampir od zawsze był uosobieniem zła, ale nie jest tajemnicą, że zło dla jednych jest odrażające, dla innych jest fascynujące. To tak, jak kiedyś, bardzo dawno temu, mój przyjaciel w przypływie naiwności zapytał mnie "Dlaczego sataniści czczą Szatana? Nie wiedzą, że on jest zły"? Wiedzą, właśnie dlatego go czczą. Zatem wampiryczność urzeka także całe masy. To bardzo "fajne" ( akasha Wink ) być ubranym w czarne stroje, mieć masę świecidełek, łańcuszków i kolczyków w najdziwniejszych miejscach ciała oraz w przypadku kobiet mocny makijaż. Zwłaszcza od niedawna to się staje dość modne pośród nastolatków. Czy jest w tym coś złego? Nic. Każdy ma na siebie taki pomysł, jaki chce. Jeśli podążanie za modą go uszczęśliwia - proszę bardzo. Może z czasem, podążąjąc za kolejnymi wytycznymi swego umysłu, chęciami zgłębiania swej wiedzy, wreszcie dojdzie, o co tak naprawdę chodzi w tym wszystkim. Albo mu się znudzi i zajmie się czymś innym.
"Łysy jegomość o zbyt długich przednich zębach" - czyżbyś oglądała Nosferatu z Klausem Kinskim? Wink Zgadza się, dziś lęk jest mniejszy przed wampirami, bo niewiele osób w nie w ogóle wierzy. Ci zaś, co wierzą, z reguły fascynują się nimi, chcą być takimi, jak one.

Czy ja wiem... wampiry z mojego lasu mówią raczej "Żyj i pozwól umrzeć" Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty nuit

Autor
Biala_Roza
Incubus/Succubus



Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Belgium/Bruxelles
Wto 21:38, 14 Lis 2006

Wiadomość
Problem polega na tym iz, nie wszyscy potrafia odroznic dobro od zla, kazdy widzi to swoimi oczami. Dla niektorych zlo oznacza dobro, dla innych zac dobro oznacza zlo...

Dzis widze troszeczke inaczej swiat satanistow, nie lubie krytykowac innych, a wiec jezeli komus sie podoba to co robi, niech czerpie z tego jak najwiecej przyjemnosci! Kazdy prowadzi swoj typ zycia;)
Przyznam ze sama czasem potrafie zrobic sobie mocny makijaz, tak mocny ze sama to potrafie dostrzec, co do kolczykow, nie jestem zbyt obkolczykowana, choc podobaja mi sie tu i owdzie pewne gadzety! Twisted Evil
Moda przejdzie, nastolatkowie rowniez, ale wierni pozostana na swoim, i nic ich nie zmieni, ani czas, ani moda, ani zadna osoba:)
Co do Nosferatu z Klausem Kinskim, slyszalam co nie co, ale nie bede tego krytykowac, poniewaz zbyt wiele nie wiem na ten temat;)

Rzeczywiscie, nalezymy do dwoch calkowicie innych lasow, na innej ziemii Wink Ale w niektorych rzeczach potrafimy sie dogadac Razz Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Biala_Roza

Autor
nuit
The Jester



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Poland
Śro 19:30, 15 Lis 2006

Wiadomość
Ogólnie przyjęte jest, że jeśli człowiek nie ma zdolności odróżnić co jest dobre, a co jest złe, nie ma zdolności rozróżnienia dobra od zła, jest niepoczytalny i należy skierować go na terapię psychiatryczną Wink

Biala_Roza napisał:
Dzis widze troszeczke inaczej swiat satanistow, nie lubie krytykowac innych, a wiec jezeli komus sie podoba to co robi, niech czerpie z tego jak najwiecej przyjemnosci! Kazdy prowadzi swoj typ zycia

Przewracanie nagrobków, zarzynanie zwierząt oraz ludzi itp. Grupy pseudosatanistyczne miałyby raj za Twych rządów Wink

Wiesz, z tym makijażem i kolczykami, nie miałem na myśli Ciebie, lecz tych, którzy słuchają określonych zespołów metalowych lub rockowych i aspirują bądź czują się już członkami subkultury gotyckiej czy też metalowej. Ostry makijaż nie jest według mnie czymś negatywnym, wszystko zależy od sytuacji Wink Kolczykowanie także nie.

Szczera prawda, wiernych, prawdziwych w jakichkolwiek fascynacjach nic nie zmieni Smile Co do Nosferatu z Klausem Kinskim to osobiście nie polecam, bo nie ma czego oglądać. Przy czym zaznaczam, że to moje ściśle subiektywne zdanie. Podoba mi się jednak Twoja postawa, nie wypowiadasz się na tematy, o których niewiele wiesz. To dość rzadkie w dzisiejszych czasach.
Owszem, prawda z tymi lasami, ale żyjemy w dobie internetu, obecnie bliżej jest od jednego lasu do drugiego, niż dawniej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty nuit

Autor
Biala_Roza
Incubus/Succubus



Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Belgium/Bruxelles
Śro 23:51, 15 Lis 2006

Wiadomość
Uwierz mi ze istnieja tacy ludzie, ktorzy nie odrozniaja dobra od zla!Smile

"Przewracanie nagrobków, zarzynanie zwierząt oraz ludzi itp. Grupy pseudosatanistyczne"- mam na ten temat indywiduwalna negatywna wypowiedz, a wiec jak juz wczesniej pisalam, nie bede krytykowac ludzi, o ktorych praktycznie nie mam zielonego pojecia. Niech kazy robi to co chce, i na co ma ochote! Wazne jest to aby zdawal sobie sprawe z tego co robi.

Co do makijazu, mocny, ciemny makijaz robi na mnie duze wrazenie. Wrecz okazuje jak bardzo jest seksony! A wiec jak najbardziej popieram tego typu rzeczy:) Do kolczykow rowniez nic nie mam, ale ludzie powinni zachowac pewien umiar. Mozna pozwolic sobie na kolczyk w brwi, nosie, jezyku itd... gdyz ma to pewien urok w sobie, ale nie odrazu wykolczykowywac sie na kazdej wolnej krawedzi swego ciala.

Dziekuje za wyrazenie swego zdania co do Nosferatu z Klausem Kinskim. Jezeli to Toba nie ruszylo, nie sadze ze i mna by poruszylo, poki co, nie zamierzam sie niczego sie dowiadywac na jego temat. Nie czuje absolutnie zadnej potrzeby! Wiesz wole nie wyrazac swego zdania na temat rzeczy o ktorych nic kompletnie nie wiem. Nie chodzi tutaj o to aby pisac byle co, i gdzie tylko popadnie. Tym bardziej jezeli na glowny temat tego forum, zbyt wiele nie wiem. Ale sa rzeczy o ktorych moge wyrazic swoje zdanie, oraz to co mnie bulwersuje, a co wpaja mnie na pozytywny sposob myslenia.

Z tymi lasami, mam bardzo podobne zdanie Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Biala_Roza dnia Czw 21:42, 16 Lis 2006, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Biala_Roza

Autor
nuit
The Jester



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Poland
Czw 19:49, 16 Lis 2006

Wiadomość
Ależ ja wiem, że tacy ludzie są. Robią o nich filmy Wink Według mnie kolczyki także stosowane z umiarem są o wiele ciekawsze, niż wedle zasady "tu jeszcze nic nie mam, przebijamy". Przybyłaś tu, aby temat główny forum stał Ci się bliższy - realizujemy ten zamiar Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty nuit

Autor
Biala_Roza
Incubus/Succubus



Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Belgium/Bruxelles
Czw 21:41, 16 Lis 2006

Wiadomość
Faktycznie, robia o nich filmy!
Zachowanie odpowiedniego umiaru robi bardzo wielkie wrazenie. Czasem, bedac na ulicy mozna spotkac kompletne bezguscie, jak i ludzi ktorzy naprawde cudnie dopasowali kazdy drobny dodatek. Naprawde robi duze wrazenie.
Tak, przybywalm tutaj, aby dowiedziec sie jak najwiecej o tej "malej wysepce ludzi" na Naszej ogromnej Ziemii


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Biala_Roza

Autor
Pityon
Mommy, I'm gonna be a vampire!



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Poland
Pią 10:05, 15 Gru 2006

Wiadomość
nuit napisał:
Oj tak, z tym się zgadzam, młode, atrakcyjne kobiety Wink Wampiryzm zawsze miał dla mnie ogromną dozę erotyzmu. Dlatego od zawsze uważałem, że "intymna sytuacja wampiryczna" między dwoma facetami trąci obrzydzeniem.


Pewnie dlatego że jesteś hetero Razz Uważam że taka "intymna sytuacja wampiryczna" byłaby wyjątkowo ciekawa. Wśród ludzi są geje to i wśród wampirów na pewno też są. Każdy ma prawo zaspokajac swoje fantazje erotyczne (no może prawie każdy). Dla jednych taka sytuacja jest fascynująca (i nie mówię tylko o gejach), innych odpycha. Szkoda że tak mało jest takich sytuacji.... Jedynie na coś w tym podobnego natknąłem się tylko w muisicalu "Taniec Wampirów" (choc sam w sobie wcale mi się nie podobał)


Przepraszam za brak kreseczki nad c, ale klawiaturę mam zepsutą Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Pityon

Autor
nuit
The Jester



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Poland
Pią 19:01, 15 Gru 2006

Wiadomość
Pityon... oczywiście masz rację. To moje subiektywne zdanie i nie twierdzę, że każdy musi myśleć tak, jak ja. Zwłaszcza, jeśli nie jest hetero. Ja nie odmawiam żadnemu wampirowi prawa do homoseksualizmu. Co nie oznacza, że taka figura nie kłóci się z moim postrzeganiem wampira. Wychowałem się na wampirach zwierzęcych, kipiących męskością, bezwzględnych i dzikich. Oczywiście nie mam na myśli wampirzyc, to zupełnie inna sprawa. Zwierzęcość nijak pasuje mi do wampira metroseksualnego, zniewieściałego itp. To się ze sobą kłóci.
Od kilku lat modne jest przedstawianie wątków o zabarwieniu homo, manifestowanie swojej tolerancyjności oraz pokazywanie, że osobniki homo są w każdej społeczności. Skoro byli już homo-kowboje, agent Bond konsekwentnie zmierza ku metroagentowi i pewnie w kolejnej części zaprezentuje się nam w "nowej roli", to trudno się spodziewać, aby taki los ominął wampiry Wink Homoseksualiści też mają prawo do "swojego kina", swoich filmów i wychodzi im się naprzeciw.
Jeśli szukasz wątków homo w historiach o wampirach, to nie wierzę, że nie widziałeś "Wywiadu Z Wampirem". To sztandarowy film wszystkich homo-wampirów i zaznaczam, że nie jest to tylko moja opinia Wink

Dobrze, że dodałeś, że prawie każdy, wszyscy wiemy, że są pewne patologiczne wyjątki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty nuit

Autor
Pityon
Mommy, I'm gonna be a vampire!



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Poland
Sob 10:34, 16 Gru 2006

Wiadomość
Ja homo nie jestem, metroseksualistą tak. No to może przedstawię
jak ja sobie wyobrażam wampiry.

Kojarzą mi się z wyrafinowaniem, mrocznym pięknem, subtelnością. Wampiry zawsze kojarzyły mi się z "mrocznymi władcami" (pewnie spory wpływ na to miała Elżbieta Batory i Vlad). Nie będe już wymieniał tych podstawowych cech wampirzych jak blada twarz, wystające zęby itp.

Co do makijażu. Owszem ale z umiarem, bez przesady wkońcu wampir ma byc piękny. A zbyt ostry makijaż (szczególnie zbyt mocne czarne cienie pod oczami, oraz przesadna ilośc kolczyków) odpycha.

Wywiad z Wampirem widziałem, zapomniałem wymienic. Niestety mam jeszcze małe doświadczenie w sprawach wampirzych...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Pityon

Autor
nuit
The Jester



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Poland
Sob 12:17, 16 Gru 2006

Wiadomość
Wyrafinowanie i mroczne piękno jak najbardziej, a z tą subtelnością, to już nie do końca. Może do chwili, kiedy wampir znajdzie się sam na sam ze swą ofiarą... subtelność może okazać się dosyć pomocna. Jednak to nie cecha, a raczej metoda na osiągnięcie swego celu.
Te postacie, które wymieniłeś są ikonami wampiryzmu, zatem nic dziwnego, że są dla Ciebie jego ucieleśnieniem. Przy czym legenda Elżbiety Bathory ściśle wampiryczna nie jest, bo przecież Ela nie była wampirzycą i nigdy się nią nie stała.
Z tą pięknością wampira, to także różnie bywa. Wampir jest fascynujący dla milionów, które chciałyby właśnie to piękno w nim widzieć. Nie jest tajemnicą, piękno fascynuje z największą siłą. Można pokusić się o stwierdzenie, że również piękno jest metodą, a nie cechą. Co nie zmienia faktu, że wampiry są same z siebie atrakcyjne fizycznie. Podobnie, jak i zupełnie nieatrakcyjne. Zależy od wampira Wink
Makijaż tzw. wampiryczny to oczywiście wymysł "naszych czasów". Trudno podejrzewać, że np. Drakula zawracał sobie nim głowę Wink Mocne cienie pod oczami, to próba nadgonienia trupowatego wyglądu przez żyjących. Kolczyki zaś, to już rzecz stylu gotyckiego, fetyszowego i raczej z wampirem ma niewiele wspólnego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty nuit

Autor
Pityon
Mommy, I'm gonna be a vampire!



Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Poland
Sob 23:14, 16 Gru 2006

Wiadomość
nuit napisał:
Wyrafinowanie i mroczne piękno jak najbardziej, a z tą subtelnością, to już nie do końca. Może do chwili, kiedy wampir znajdzie się sam na sam ze swą ofiarą...

O to mi chodziło tylko źle to przedstawiłem. CO do Eli... Owszem jej legenda nie wskazuję bezpośrednio że jest wampirem. Choc można się tego domyślac. Podobno zmarła z powodu braku dziewiczej krwi.Okrucieństwem z pewnością nie ustępowała naszemu poczciwemu, bardziej znanemu Draculi. Vlad Palownik miał szczęście natrafic na Brama Stokera, dzięki któremu jego postac stała się symbolem wampira. Pani Batory musi się zadowolci tylko black metalowymi zespołami, i kilkoma mało znanymi pisarzami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Pityon

Autor
nuit
The Jester



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Poland
Nie 17:29, 17 Gru 2006

Wiadomość
Sprawa w sumie jest jasna. Bathory nigdy nie była wampirem. Jej okrucieństwo jednak było porównywalne z praktykami, jakie stosował Vlad. W zasadzie, za życia Vlad też nie był wampirem, to chyba jasne. Jego historia została wykorzystana, jako geneza Drakuli i doskonale się stało. Kto wie, czy to nie jest prawda Twisted Evil Natomiast Bathory zmarła śmiercią naturalną... jak można sądzić zwyczajnie ze starości... Miała wówczas 54 lata, więc jak na tamte czasy już dość sporo i śmierć z przyczyn naturalnych była najzwyklejszą rzeczą. Niewykluczone, że warunki, w jakich spędziła ostatnie swe dni, nieco przyczyniły się do jej kondycji psychicznej i fizycznej, a co za tym idzie, do śmierci. Jednak z całą pewnością nie był nią, jak to ująłeś, brak dziewiczej krwi Wink

Na koniec dodam, że to nie nazwisko znane czyni książkę znakomitą.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty nuit

Odpowiedz do tematu Strona 1 z 2
Idź do strony 1, 2  Następny

Forum Strona GłównaKarpackie ZaklęciaSkad pochodzi istnienie Vampirow?
Obecny czas to Czw 21:54, 14 Lis 2024
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - Glass˛ Created by DoubleJ(Jan Jaap)
Regulamin